czwartek, 25 października 2012

piątek

Wczoraj razem z mężem zgodnie stwierdziliśmy, że nasz synek zrobił się dużo sprawniejszy fizycznie i jest też dużo bardziej komunikatywny. Zdaje nam się, że rozumie prawie wszystko, co do niego mówimy. Dziś na przykład słuchałam porannej audycji w radio  i gościem była pani minister sportu. Za każdym razem kiedy padało jej nazwisko (Mucha), synek spoglądał w górę i mówił bzzzzz. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz