Ojojo to ja się właśnie obudziłam a zasnęłam wczoraj wraz z królewiczem o 20.
Co do butelki, to wczoraj o 17 synek zobaczył butelkę i oznajmił, że ma na nią ochotę. Po kąpieli cmoknął kilka razy cyca i jeszcze było szaleństwo zabawowe przed snem. W nocy PO RAZ PIERWSZY W JEGO ŻYCIU NIE PŁAKAŁ, NIE DOMAGAŁ SIĘ CYCA PRZEZ CAŁĄ NOC. PRZEBUDZAŁ SIĘ KILKA RAZY ALE SAM ZASYPIAŁ. PRZYTULAŁ SIĘ TEŻ BARDZIEJ DO TATY.
Rano wypił tylko 60ml mleka ale z wielkim apetytem zjadł gruszkę. moja szyja stała się teraz substytutem cyca. synek przytula się do niej, głaszcze i całuje. Radzi sobie biedulek, jak może!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz