Z powodu problemów hasłowo internetowych narobiły mi się zaległości, których chyba szybko nie nadrobię, bo nadal jestem pozbawiona stałego dostępu do netu...
Wrzucam kilka zdjęć z naszego wiosenno świątecznego pobytu u dziadków. Zaznaczam - wiosennego, bo można te święta omylnie wziąć za Boże Narodzenie....
PIERWSZA WYPRAWA NA SANKI :) z Dziadzią i Tatą - po męsku ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz