NIESTETY JESTEŚMY ZAŁAMANI POZIOMEM PRAC NA FW. MYŚLAŁAM, ŻE JAK WEJDZIEMY, TO KOLANA SIĘ PODE MNĄ UGNĄ A PORTFEL OPUSTOSZEJE.... NIC Z TYCH RZECZY. CO MNIE UDERZYŁO, TO BARDZO SŁABE GATUNKOWO MATERIAŁY. WSZYSTKO BYŁO NA JEDNO KOPYTO, NIC NAS NIE ZASKOCZYŁO I NIE URZEKŁO... JEDYNIE flawless BYŁO CIEKAWE ALE UBRANKA MIELI GŁÓWNIE DLA DZIEWCZYNEK.
JUTRO IDZIEMY NA DWA POKAZY, NIE SPODZIEWAM SIĘ FAJERWERKÓW.
NIE PISZĘ TEGO DLATEGO, ŻE TO MOJE ZNAJOME ALE NAPRAWDĘ NA TLE INNYCH NICK-NACK WYRÓŻNIAŁO SIĘ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz