Dziś wrócił tata i wybraliśmy się do Ikei. Nasz syn uwielbia ten sklep!!!!!!!!
Wcześniej byliśmy w kredkafe, gdzie kupiłam dwie książki. Synek jest trochę za mało cierpliwy do "Naciśnij mnie" i nie potrafi oglądać strona po stronie. Najbardziej podoba mu się potrząsanie książką :)
W "Mamoko na liczby", ulubioną stroną jest 4, bo tam zwierzątka śpią. To samo było z książeczką "Jest tam kto?" - ulubiona stroniczka ze śpiącymi misiami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz