Wyjechaliśmy na dwa dni ale było tak miło, że pobyt się przedłużył :) co się działo, co było?
był tort urodzinowy
były prezenty
były ciasta
były grzanki na śniadanie
sera nie mogło zabraknąć!
było zamglone jezioro
była pizza na kolację
było kino domowe
była i kawa i herbata
było czytanie książki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz