Wczoraj był kolejny ładny, jesienny dzień, więc poszliśmy na spacer w poszukiwaniu krów. Synek bardzo lubi krowy i jest to jedyne zwierzę, którego głos chętnie naśladuje.
Po spacerze były zakupy i okazało się, że Misiunio bardzo lubi serek camembert :) Z takich "wyraźnych" smaków to lubi jeszcze oliwki, ogórki kiszone, serek pleśniowy, cytrynę.
A dziś wizytowy dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz