Są książki, które synek od razu kocha i są takie do których musi dojrzeć. Niestety zupełnie go nie interesuje (mam nadzieję, że to się zmieni) książka "Oto jest Paryż" natomiast właśnie dojrzał do cudnie ilustrowanej "Dźwięki kolorów" J. Liao. Oglądamy i dostrzegamy co raz to nowe rzeczy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz