Wybraliśmy się dziś na targi książek. Udało nam się trafić na nietłumy. Specjalnie pojechaliśmy pierwszego dnia targów - czwartek przed południem. Zadowolona jestem wielce, bo kupiłam wszystkie książki taniej niż normalnie, udało mi się dostać książkę, której nie mogłam już znaleźć - Oli Cieślak "Od 1 do 10". Miłą niespodzianką była 5 część ulicy Czereśniowej "Noc na ulicy Czereśniowej". Synek, jak zobaczył tą książkę, chwycił i nie oddał ;) Bardzo miłe wydanie i u nas na czasie, bo dużo zwierzątek - Erica Carle "Czy chcesz być moim przyjacielem" i "Od stóp do głów". Skusiłam się też na nagrodzoną książkę Emilii Dziubak "Gratka dla małego niejadka". Tej książki synkowi nie pokazałam, bo się trochę boję. Synek bowiem ma manię chcienia wszystkiego, co zobaczy a w tej pozycji jest dużo różnych słodkości, których nie jestem w stanie natychmiast wyczarować. Muszę się wcześniej zaopatrzyć w produkty i będziemy razem gotować :)
Doszły mnie słuchy, że pokazali Dzidziola w wiadomościach, w relacji z targów. My nie mamy Tv, więc nie widzieliśmy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz