wtorek, 8 stycznia 2013

pocieszam się

Człowiek niespełna półtoraroczny potrafi być słodkim, cudownym, rozkosznym stworzeniem. Zaśmiewa się do łez, uwielbia pieszczoty, kocha rodziców i miłość tę okazuje. Ale ma także drugie oblicze, z którym dorosłym dużo trudniej jest się pogodzić. Dziecko odkrywa swoją odrębność, rozwija osobowość i próbuje przejąć nieco kontroli nad swoim życiem. Środkiem do tego celu są... napady furii.

c.d. 17 miesiąc

Już się martwiłam, że to tylko ja tak mam... Czasem nie jestem w stanie zapanować nad tą zmiennością nastrojów i nie ukrywam, że bywa to dla mnie wyczerpujące. Pocieszam się, że tak po prostu jest i trzeba to przeczekać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz