Do niedawna sugerowałam się jedynie ilustracjami, czy odpowiadają one naszym gustom rodzicielskim. Teraz synek jest w stanie skupić się na dłuższym tekście zatem zaczęłam również oceniać stronę literacką.
Pod choinkę synek dostał książkę, która może jest jeszcze dla niego za poważna i na razie nie cieszy się zbyt dużym zainteresowaniem. Z doświadczenia wiem jednak, że upodobania się zmieniają z miesiąca na miesiąc, także z tą pozycją cierpliwie poczekam :)
Synek jest dość chałaśliwym i żywiołowym dzieckiem, ze względu na naszych sąsiadów często mu tłumaczę, że należy kłaść a nie rzucać zabawki, że stukamy młotkiem w dywan a nie parkiet, bo mamy sąsiadów. Kapitalną książką, którą synek się zachwyca jest historia Pawła i Gawła. Czytamy i czytamy, przy okazji podziwiamy ilustracje!
Książkę dziecko samo sobie wybrało i jak większość książek z tego wydawnictwa, cieszy się ona dużym zainteresowaniem zarówno synka, jak i mamy.
To pozycja, która bardziej podoba się mamie niż dziecku. Poczekamy :)
Mało tekstu, ładne ilustracje, oboje jesteśmy na TAK!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz