sobota, 25 stycznia 2014

matka choruje, pomarzyć sobie może

Marzy mi się chorowanie pod kocykiem, z herbatką, z fajnym filmem, z fajną książką, z 10 drzemkami w ciągu dnia. generalnie marzę o spokojnym nic nierobieniu. A tym czasem, jeśli choć na chwilę się położę, to muszę być stopą gilgotką, górą do wspinania, lub strasznym, ryczącym potworem, co przy moich problemach gardłowych jest mega trudne... chcę już być zdrowa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz