Synek podróż zniósł dzielnie, większość drogi przespał. Niestety wysypka na policzkach mu się powiększyła, więc zadzwoniłam do poleconej pani pediatry i dermatolog. Mamy wizytę jutro o 15. Mam nadzieję, że to nic poważnego...
Mimo tej dolegliwości i ponownej zmiany miejsca, synek cały dzień był grzeczny i obyło się bez awantur i płaczu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz