Dziś synek mnie zaskoczył swoją bystrością. Oglądaliśmy książkę - Wiersze Brzechwy i opisuję mu obrazek, na którym wszyscy są zakatarzeni, kichają, dmuchają w chusteczki. Na to mój synek bierze stojącą obok wodę morską i przykłada do nosa pana na obrazku! :)
Zmienił się też sposób zabawy klockami. Do tej pory, to ja budowałam wierzę a on ją burzył. Teraz sam zaczął układać klocek na klocku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz